Expose Witolda Waszczykowskiego i wizyta kanclerz Angeli Merkel to główne tematy rozmowy w Poranku Radia TOK FM . Zapraszamy do obejrzenia.
Dla mnie to było wystąpienie które składało się z dwóch części, a powinno z trzech. W pierwszej części adresowanej do ucha prezesa i ludu smoleńskiego, który pewnie był obecny przy telewizorach, to było takie ulecenie znowu w świat zmyślony, nierzeczywisty. Sądzę, że z coraz mniejszym przekonaniem, czyli Polska powstaje z kolan, to był wstęp do tej całej przemowy, on ma tyle wspólnego z rzeczywistością co hasło „Polska w ruinie”.
Druga część to było takie powolne nawiązywanie, ale dość nieśmiałe, kontaktu z rzeczywistością, czyli przepraszanie się z tym dziedzictwem które marnowali przez rok, czyli Trójkąt Weimarski, polityka wschodnia, unia energetyczna, no to było podane na tacy, aby pielęgnować. Było rujnowane.
Zabrakło mi części trzeciej, bo w niej Waszczykowski powinien powiedzieć jak bardzo się wygłupił typując Wielką Brytanię jako sojusznika strategicznego, czy Orbana jako partnera do kradzieży koni, bo to jest koń trojański Putina. Tak jest w tej chwili nominowany w mediach europejskich. Tego mi zabrakło.- mówił Janusz Lewandowski w Poranku Radia TOK FM.